Ostatnie wydarzenia w branży naftowej wpłynęły na wzrost cen hurtowych ropy naftowej. Użytkownicy paliw częściowo odczuli tego skutki w postaci coraz wyższych cen na stacjach benzynowych. Czy najbliższe dni będą się wiązały z kolejnymi podwyżkami?
Wzrastające ceny ropy przekładają się na ceny paliw
Na zauważalne zmiany cel paliw w ostatnich tygodniach miały decyzje OPEC oraz krajów niezrzeszonych dotyczące ograniczeń wydobycia ropy naftowej od stycznia. Rynek szybko zareagował na te doniesienia, a ceny ropy wzrosły. Po pewnym czasie jednak ruch w branży nieco się uspokoił, a wpływ na to miał z pewnością wzrost wydobycia ropy przez USA oraz przewidywania dotyczące dalszego, rosnącego eksportu amerykańskiego surowca.
Przedświąteczne podwyżki cen na stacjach
Niezależnie od tego jednak w najbliższych dniach przewidywane są podwyżki cen paliw – choć raczej niezbyt gwałtowne. Specjaliści e-petrol.pl spodziewają się, że jeszcze przed świętami cena benzyny 98-oktanowej ulokuje się pomiędzy 4,97 a 5,08 zł za litr, benzyna Pb95 będzie kosztować 4,67-4,77 zł za litr, a diesel – 4,57-4,68 za litr. Ceny LPG mogą natomiast nieznacznie spaść – do ok. 2,23-2,31zł za litr.
Choć po kilku miesiącach stosunkowo niewysokich cen paliw te kwoty mogą nie prezentować się zbyt optymistycznie, to i tak wzrosty cen nie są tak gwałtowne, jak przewidywali niektórzy analitycy rynku. Dojazd do rodziny na święta nie będzie należał do najtańszych inwestycji, ale nie powinno nam to psuć świątecznego nastroju, a na ceny widoczne na stacjach benzynowych postarajmy się przymknąć nieco oko.