Na to, jak samochód zachowuje się zimą, ma wpływ wiele czynników – stan akumulatora, kondycja układu paliwowego, a także to, jakiej jakości paliwa tankujemy. Zimą warto przywiązać szczególną wagę do tego ostatniego czynnika. Oto kilka porad na temat zimowego tankowania.
-
Unikaj tanich stacji
Tankowanie na dobrych stacjach pod sprawdzonymi markami to zdecydowanie lepszy wybór niż wybieranie stacji oferujących podejrzanie niskie ceny. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów na LPG, w przypadku którego nie zawsze kontrole są w stanie wykryć oszustwa w postaci dodatku metanu (znacznie pogarszającego parametry paliwa). Niska cena na stacji benzynowej zawsze powinna nas zastanowić, a nie zachęcić do tankowania.
-
Tankuj do pełna
Im mniej w baku miejsca na skraplającą się parę wodą, tym lepiej dla naszego pojazdu, dlatego też zimą warto tankować do pełna.
-
Wybieraj właściwe paliwo
Inne kwestie powinny być brane pod uwagę w zależności od tego, jaką substancją zasilamy nasz pojazd. W przypadku oleju napędowego warto wybierać paliwo premium lub specjalne paliwo zimowe, które umożliwi pracę pojazdu nawet przy 20-stopniowym mrozie. Jeśli w baku znajduje się słabszej jakości paliwo lub paliwo letnie, jego jakość można spróbować podnieść za pomocą depresatora, który może obniżyć temperaturę krzepnięcia oleju o kilka stopni (choć niestety nie ma gwarancji, ze zabieg ten będzie udany). Jeśli chodzi o benzynę, właściciele starszych aut powinni unikać wszelkich uszlachetniających dodatków, gdyż może to skutkować poważnymi uszkodzeniami. Nie muszą się ich raczej obawiać osoby jeżdżące nowymi samochodami. Właściciele pojazdów zasilanych LPG powinni natomiast upewnić się, że tankowane zimą paliwo rzeczywiście ma zimowe właściwości – to znaczy ma zwiększoną zawartość propanu. Dla wszystkich zatem regułą pozostaje tankowanie na markowych stacjach, gdzie ryzyko kupienia paliwa złej jakości jest znacznie niższe.